Obraz 1 z 15
Powiadomienie o transakcji: Honor 9 był jednym z najlepszych smartfonów w 2017 roku, nawet rzucając wyzwanie OnePlus 5T, jeśli chodzi o czystą wartość, a cena właśnie spadła w niebieskiej wersji o zdumiewające 80 funtów na Amazon.co.uk.
Jak zobaczysz, jeśli przeczytasz pełną recenzję poniżej, jest to niesamowita cena za to, co wciąż jest absolutnie wspaniałym telefonem, ze szklanym tyłem i dwoma kamerami, obsługą rozszerzeń microSD i pięknym ekranem. Jest szybki, kompaktowy i świetny, wszechstronny, a teraz nowa cena 300 funtów sprawia, że jest niesamowicie dobry w stosunku do ceny. Jeśli jesteś na rynku niedrogiego smartfona, Honor 9 jest teraz nie do zignorowania. Oryginalna recenzja Alana jest kontynuowana poniżej… Chcesz więc nowego smartfona, ale nie chcesz płacić ponad 600 funtów za zakup flagowca. Większość sklepów typu high-street sugerowałaby, że bardzo niewiele wypełnia ogromną lukę między flagowcami a budżetem i mają rację. Jeśli ograniczysz swoje wyszukiwanie do największych brytyjskich marek, to znaczy. Apple nic tam nie ma. LG nic tam nie ma. Sony ma tam bardzo niewiele, a cena jest nieco zawyżona. HTC ma kilka rzeczy, ale jest niedopracowanych. Samsung ma A5, który jest całkiem niezły, ale na pewno jest coś więcej? Rzeczywiście jest – jeśli jesteś przygotowany na wyjście ze swojej strefy komfortu, to znaczy. Odkąd Google porzucił markę Nexus na rzecz zmiany Pixels, obszar ten został przejęty przez chińskich producentów, mniej znanych na głównych ulicach, ale cicho celebrowanych w kręgach technologicznych. Pomyśl o OnePlus, Xiaomi i Huawei. Honor 9 to najnowszy telefon, który próbuje zdominować tę cenę. Honor, spółka zależna Huawei, od jakiegoś czasu produkuje po cichu super smartfony. Czy po tym, jak OnePlus 5 otrzymał kolejny duży skok cenowy w tym roku, Honor może go pokonać we własnej grze? Honor 9 jest dowodem na to, że cięcie kosztów nie oznacza rezygnacji ze stylu. W rzeczywistości jest to jeden z najlepiej wyglądających telefonów, jakie widzieliśmy w okolicy, przypominający nieco Samsunga Galaxy S7, który nawet 16 miesięcy po premierze wciąż kosztuje około 60 funtów więcej. Jest nie tylko w kolorze srebrnym i niebieskim w stylu Samsunga, ale ma zakrzywione szkło 3D i gładkie krawędzie. Ma zaledwie 7,5 mm grubości i waży 155 g, a także zawiera gniazdo kart microSD, które można wykorzystać na wbudowanej 64 GB (lub 128 GB, jeśli zrzucisz trochę więcej). Oprócz brakującego logo Samsunga istnieją trzy kluczowe różnice. Po pierwsze, ma z tyłu podwójny aparat, z którego jeden jest całkowicie przeznaczony do robienia zdjęć monochromatycznych. Drugi to port USB typu C. S7 był ostatnim telefonem Samsunga obsługującym ładowanie micro-USB. Nie jest też odporny na kurz ani wodę, co jest wstydem, ale w mojej książce nie jest to przełom. Posiadam S7 od ponad roku i ani razu nie zetknął się z wodą. Kolejną rzeczą, na którą warto zwrócić uwagę, jest to, że skaner linii papilarnych Honor 9 znajduje się z przodu, pod ekranem; w zeszłorocznym Honorze 8 znajdował się z tyłu słuchawki. Jest to więc kosztowny telefon: gdzie jest haczyk? Niestety nie przypomina to Xiaomi Mi6, w którym w zasadzie nie było minusów. Honor 9 wprowadza pewne kompromisy w tej niskiej cenie, a ekran jest z nich najbardziej oczywisty.[galeria:3] Na początek 1080p. Jeśli o mnie chodzi, to nie jest to problem, biorąc pod uwagę, że jestem sceptyczny co do potrzeby posiadania czegoś wyższego na ekranie tego rozmiaru, ale droższe telefony mają zwykle 2K i będą wyglądać wyraźniej po zamontowaniu w goglach VR, takich jak Google Daydream Pogląd. Sony Xperia XZ Premium oferuje 4K, ale to tylko popis ze względu na to. Nie ma też problemu z kontrastem lub jasnością, która przy 484 cd/m2 jest wystarczająca do użycia we wszystkich warunkach poza najjaśniejszymi. Uwaga na marginesie: jeśli nosisz okulary polaryzacyjne w takich warunkach, nic nie zobaczysz na ekranie. Pionowa warstwa polaryzacyjna zasadniczo sprawia, że treść jest niewidoczna. Ale nie, to też nie jest to. Problem polega na dokładności kolorów, która przesyca odcienie czerwieni, zieleni i błękitu, a także rozjaśnia subtelne szarości. To, jak bardzo jesteś na to wrażliwy, będzie się różnić w zależności od osoby, ale warto zobaczyć kogoś osobiście, jeśli możesz. Z mojego doświadczenia wynika, że dokładność kolorów to coś, co ledwie zarejestruje się dla jednej osoby i będzie totalnym łamaczem transakcji dla następnej. Tutaj jednak sprawy stają się trochę dziwne. Pamiętasz Huawei P10? To był telefon, który bardzo nam się wtedy podobał, ale skrytykowaliśmy go za wysoką cenę 550 funtów. To był prostszy czas; w dzisiejszych czasach jest to tanie jak na flagowy telefon. Oto dziwna rzecz. Pomimo wzrostu cen w całym P10, mieliśmy rację, że jest zbyt drogi. Honor 9 ma praktycznie te same wnętrzności, ale jest uruchamiany za 175 funtów taniej niż P10, kiedy został wydany po raz pierwszy. Prawie rok później nadal jest prawie o 100 funtów droższy. Oba telefony działają na chipsecie HiSilicon Kirin 960 i oba mają 4 GB pamięci RAM. W rzeczywistości możesz uzyskać dodatkowe 2 GB w Honor 9, jeśli chcesz. Mają nawet taką samą pojemność baterii: 3200 mAh na każdą. Jak więc można się spodziewać, testy porównawcze z pewnością znajdują się na tym samym polu: Co dziwne, w testach graficznych wypada znacznie gorzej: Warto jednak zaznaczyć, że są to intensywne testy. Większość aplikacji, które pobierasz ze sklepu, nie tylko będzie działać, ale będzie działać bardzo ładnie. Mimo to, jeśli chcesz mieć najlepszą wydajność graficzną, to P10 jest dobrym okrzykiem, biorąc pod uwagę, że jest teraz dostępny w niższej cenie, ale tak naprawdę trudno jest patrzeć poza OnePlus 5 za 450 funtów. Jest to szczególnie prawdziwe, gdy spojrzysz na żywotność baterii. Chociaż bateria o pojemności 3200 mAh w Honor 9 nie jest garbata, a średnia 20 godzin między ładowaniami dała nam wystarczająco dużo, wciąż jest trochę mniej niż przeciętne 26 godzin, które osiągnął OnePlus 5 i nadal osiąga je dzień po dniu ( dane generowane przez doskonałą aplikację GSam Battery Monitor). Jak wspomniano wcześniej, Honor 9 ma z tyłu nie jeden, a dwa obiektywy aparatu. Jeden to 20-megapikselowy czujnik monochromatyczny; drugi, 12-megapikselowy czujnik RGB. Pomysł polega na tym, że obydwie działają w tandemie, aby zapewnić dobrej jakości obrazy, nawet przy słabym oświetleniu: pierwsza uchwyciła szczegóły, a druga wypełnia kolor. To wszystko brzmi bardzo sprytnie, ale nie może zrekompensować braku surowej jakości. Nie dość, że nie ma optycznej stabilizacji obrazu (OIS), to jeszcze przysłona jest dość obskurna f/2.2. Rezultatem, jak można się spodziewać, są obrazy, które nie są ani tak szczegółowe ani tak czyste, jak te uchwycone przez OnePlus 5. Chociaż wyniki są lepsze w jasno oświetlonych warunkach, nadal nie są wystarczająco dobre, aby wypełnić lukę: po prostu nie są tak szczegółowe ani tak kolorowe, jak zdjęcia uchwycone przez OnePlus 5. Warto również zauważyć, że chociaż aparat może nagrywać wideo 4K, stabilizacja obrazu nie jest tak dobra, a rezultatem są raczej drżące ujęcia z ręki w porównaniu z najlepszymi w branży. W przedziale poniżej 400 funtów brakuje smartfonów, a Honor 9 ładnie wypełnia przestrzeń. Jest mocniejszy niż modułowa Moto Z2 i Samsung Galaxy A5 i wygląda jak telefon, który kosztuje dwa razy więcej. Jeśli 370 funtów to to, co musisz wydać, nie szukaj dalej. Z drugiej strony, jeśli ponownie sprawdzisz portfel i znajdziesz dodatkowe 70 funtów, które chcesz dodać do telefonu, spójrz na OnePlus 5. Jest droższy, ale zyskujesz o wiele więcej za każdą wydaną złotówkę w prawie każdym aspekcie: wydajności, ekranie, aparacie i żywotności baterii. Nie ma możliwości rozbudowy pamięci, ale jest to cena, którą warto zapłacić. To nie powinno niczego odbierać Honorowi 9, który jest dobrym telefonem i sam w sobie – a biorąc pod uwagę, że zabiera prawie wszystkie składniki ze znacznie droższego telefonu, jest to mały cud. Niestety dla Honoru, OnePlus jest jeszcze bardziej cudowny za tylko trochę więcej pieniędzy. Recenzja Honor 9: Design
Recenzja Honor 9: Ekran
Recenzja Honor 9: Wydajność
Recenzja Honor 9: Aparat
Recenzja Honor 9: Werdykt